Bardzo proszę kandydować na mnie.
Byłem w Łomży, na spotkaniu z Giertychem. Przywitał się, ale potem uciekł, jak ten myszka zwiał.
Chcę zlikwidować dla młodzieży alkohol, papierosy i narkotyki. Chcę otworzyć zakłady pracy. Chcę wybudować drogi, żeby w Białymstoku nie było wypadków. Chcę, żeby tiry jeździły poza miastem, bo niszczą drogi. Chcę usprawnić kolej. Chcę i wiem, jak zlikwidować przemyt z Białorusi i Ukrainy. Chcę usprawnić naukę, żeby w szkołach nie było bandytyzmu i pijaństwa. Chcę żeby młodzież była jak młodzież. Jak zostanę prezydentem, to całą policję i straż miejską wyprowadzę na ulice.
Dlaczego jak był Aleksander Kwaśniewski, pijaczek dobry i naprawdę alkoholik z alkoholików, że jak składał wieniec w 40. rocznicę w Katyniu, to padał. Tak się modlił, że aż padał! Śmiechu warte. Każdy to widział w telewizorze, w mediach. To było wszędzie!
Jak zostanę prezydentem, będę jeździł - do królowej brytyjskiej, do prezydentów, do premierów. Trzeba tak zrobić, by silniejsi słabszym i biedniejszym pomagali. No i żeby w Europie współpraca była.
Oto kilka wypowiedzi sławnego niedoszłego prezydenta Bialegostoku
Comments